3z8
Młody zdolny
Rodzice nie mieli nic przeciwko jego planom.
- W drugiej klasie podstawówki zadeklarowałem mamie, że będę aktorem. Rodzice zaakceptowali to „z dobrodziejstwem inwentarza”. I pogodnie przyglądali się moim poczynaniom. A gdy za deklaracją szły moja praca, wygrane konkursy, rodzice uwierzyli, że może być w porządku – opowiadał w Claudii.
Do szkoły aktorskiej dostał się bez większych problemów i szybko zaczął występować w teatrze. Niedługo potem trafił przed kamery.