Wyjść z nałogu
Prawdopodobnie gdyby nie Małgorzata, nie znalazłby w sobie tyle siły, aby zapisać się na zakończoną sukcesem terapię.
W 1986 roku wziął rozwód i kilka miesięcy później poślubił kobietę, bez której nie wyobrażał sobie dalszego życia, kobietę, która pomogła mu się zmienić i sprowadziła go na właściwą drogę.
Wydaje się, że małżonkowie są dla siebie stworzeni, a ich trwający ponad 30 lat związek układa się doskonale.