Kandydatka na żonę
Swoją przyszłą żonę, Krystynę (na zdjęciu), Kłosowski poznał w Szczecinie, gdzie pracowała jako instruktor teatrów ochotniczych w ośrodku dla dzieci.
On, młody aktor, stojący dopiero u progu wielkiej kariery, prowadził poradnię dla ludzi kandydujących do szkoły teatralnej. Dziewczyna przyszła do niego, aby ocenił jej szanse jako przyszłej aktorki. A on oznajmił, że o wiele bardziej nadawałby się na jego żonę.
- Była naprawdę zdolna, ale poradziłem, żeby zajęła się teatrem od drugiej strony. Po czym wzięliśmy się za ręce i tak już zostaliśmy – cytuje słowa Kłosowskiego "Życie na gorąco".
Pobrali się po kilku miesiącach, w 1955 roku.