2z5
"Miłość jest głosem, za którym trzeba pójść"
Dorota Segda poznała Stanisława Radwana podczas studiów w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej. I choć "przez lata nie było mowy o uczuciu", to w końcu się do siebie zbliżyli nie tylko w sferze zawodowej.
Związek aktorki i muzyka był mocno krytykowany. Ona była bowiem żoną Jana Korwina Kochanowskiego, a on ślubował miłość, wierność i uczciwość małżeńską Mai Zającównie. - W moim życiu najważniejsza jest miłość. A miłość jest głosem, za którym trzeba pójść. Wygraliśmy tylko dlatego, że posłuchaliśmy go, i uznaliśmy, że jest on najważniejszy - mówiła później Segda w wywiadzie.