Nie zawahał się truć ekipy
Jeśli Kubrick potrzebował jakiegoś ujęcia, musiał je mieć – niezależnie od tego, co trzeba było w tym celu zrobić.
Gdy podczas kręcenia „Strachu i pożądania” potrzebował mgły, wynajął samolot do opryskiwania pól, który rozpylił nad planem zdjęciowym środek owadobójczy – ekipa filmowa omal nie straciła w ten sposób życia.