Stevenowi Spielbergowi grozi pozew
W tym tygodniu Steven Spielberg ogłosił, iż zamierza nakręcić film o życiu Martina Luthera Kinga. Jeśli przystąpi do produkcji, zostanie pozwany przez dzieci legendarnego obrońcy praw czarnoskórych.
Słynny aktywista i laureat pokojowej nagrody Nobla zapisał się w historii jako przywódca walki przeciwko segregacji rasowej w Stanach Zjednoczonych. Zdobycie praw do ekranizacji życiorysu Kinga było szczególne trudne, ze względu na prawa autorskie chroniące od lat wszystkie przemówienia oraz publikacje działacza. Nowy obraz miał być pierwszym dziełem oficjalnie autoryzowanym przez spadkobierców Noblisty.
Tymczasem jak się okazało, Steven Spielberg i partnerujący mu przy produkcji Suzanne de Passe i Madison Jones z wytwórni DreamWorks, zdobyli pozwolenie od prezesa King Estate, Dextera Kinga. Ten jednak nie ma pełnych praw do dokumentów należących do żony aktywisty, Coretty Scott King. W związku z tym pozostałe dzieci polityka, Bernice King i Martin Luther King III, zagrozili pozwem jeśli tylko Spielberg rozpocznie realizację filmowej biografii ich ojca.