Szaleństwo końca roku
Kontrast między gwiazdkowym dekorem, słodkopierdzącą nawijką z kołchoźników, sklonowanymi Mikołajami straszącymi dzieci a banałem zła rozgrywającego się gdzieś na marginesach tego spektaklu byłby znacznie bardziej dojmujący.
Żak wybrał Sylwester, gdy jest już trochę po kompocie, choć ludzkość zbiera jeszcze siły na ostateczny orgazm równo o północy.
Także dystrybutor wprowadza „Supermarket” do kin tuż przed końcem roku, tj. 25 grudnia. Odpowiedni prognostyk na 2013, nie ma co!