Adrien Brody – Władysław Szpilman
Brody nie krył, że rola w „Pianiście” była dla niego niezwykle ważna; przygotowując się do niej, zgłębił też nieco historię naszego kraju.
- Wiem, gdzie leży Polska i nawet trochę więcej. Czytałem sporo o Holocauście i nie był to temat zupełnie mi obcy. Poza tym przez cały ubiegły rok toczyła się w prasie debata o masakrze w Jedwabnem, więc wiedziałem, co w tym czasie działo się w Polsce. Uważam, że historia Szpilmana musiała być opowiedziana, jest świadectwo wydarzeń – mówił.
I choć otrzymał Oscara, wyznawał, że praca nad filmem wpędziła go w prawdziwą depresję.