Szczere i dobre sceny erotyczne z Meg Ryan
Miesiąc temu pisaliśmy Wam, że królowa komedii romantycznych Meg Ryan zmienia emploi. Jej najnowszy film 'In the Cut', który wyreżyserowała sama Jane Campion jest thrillerem erotycznym, ale, jeśli ktoś zna twórczość nowozelandzkiej reżyserki wie, że nie należy oczekiwać 'Nagiego instynktu'. Nie znaczy to jednak, że film pozbawiony jest scen erotycznych - wręcz przeciwnie, jest ich całkiem sporo.
W 'In the Cut' pierwotnie zagrać miała Nicole Kidman, która zrezygnowała w związku ze stresem, jaki przeżywała po rozstaniu z Tomem Cruisem.
Ryan zdaje sobie sprawę, że rozebrane sceny mogą zaszokować jej fanów, którzy chcą ją widzieć jedynie w rolach przyzwoitych dziewcząt z sąsiedztwa. Aktorka przyznała, że nie czuła się zbyt komfortowo podczas kręcenia scen erotycznych, ale wiara w Jane Campion ułatwiła jej pracę.
"Mimo wszystko myślę, że te sceny są naprawdę dobre i szczere. Jane nie chciała, żeby wypadły nieśmiało i wydaje mi się, że rzeczywiście wcale takie nie są. Podoba mi się, że jest w nich wiele dialogów, które tworzą atmosferę prawdziwej bliskości. To był dobry film, dobra postać i odpowiednia reżyserka. Widziałam jej wcześniejsze dzieła i myślę, że jest godna zaufania"