Nazwisko de Armas przez pewien czas pojawiało się na listach kandydatów do przejęcia roli agenta 007. W ten sposób doceniono jej kreację w filmie "Nie czas umierać", w którym brawurowo zagrała agentkę CIA, współczesną wersję dziewczyny Bonda. Oczywiście nikt nie brał kandydatury de Armas na poważnie, choć w swoim najnowszym filmie udowadnia, że poradziłaby sobie z tym wyzwaniem.