Wydaje się zbyt piękne, ale chyba jest prawdziwe? "Rozdzielenie" może mieć trzeci sezon!
Przełomowy, poruszający, jeden z najlepszych seriali tej dekady ma już wyznaczoną datę premiery drugiego sezonu. Tymczasem okazuje się, że twórcy już mówią o trzecim. Jakie są na niego szanse?
"Rozdzielenie" (ang. "Severance") to serial Apple Tv+, który był prawdziwym objawieniem. Nie dość, że jego producentem i reżyserem jest Ben Stiller, aktor kojarzony z niemądrymi komediami, to jeszcze scenarzystą jest debiutant (Dan Erickson). Ten duet stworzył dzieło, które porwało widzów na całym świecie, na domiar z zerowym wsparciem platformy, która raczej nie dba o promocję swoich tytułów.
"Rozdzielenie" o czym jest serial?
Tytułowe rozdzielenie to zabieg, którego dokonuje się na nowych pracownikach tajemniczej firmy Lumon. Chodzi o rozdział świadomości spoza firmy od tej wewnątrz biura. Będąc w pracy, pracownik organizacji nie ma pojęcia, kim jest na zewnątrz, czy ma rodzinę, jak wygląda jego życie. Gdy wraca do domu, nie wie nic o tym, czym zajmuje się w tajemniczym biurowcu, co tam się z nim dzieje. Jedni decydują się na to, by chociaż na osiem godzin zapomnieć o cierpieniu i samotności, inni wierzą, że taki system pomaga lepiej pracować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Rozdzielenie" zostało uznane za najlepszy serial roku podczas pierwszej edycji plebiscytu Top seriale, w tym roku otrzymało aż 14 nominacji do nagród Emmy.
"Rozdzielenie" drugi sezon to nie wszystko?
Ku radości wszystkich widzów ogłoszono drugi sezon i nawet strajki w Hollywood nie zakopały szans na niego. Dziś już wiadomo, że premiera odbędzie się 17 stycznia na Apple Tv+. Potwierdzona jest także obsada: obok Adama Scotta występują Patricia Arquette, John Turturro czy Zach Cherry, dołącza też Gwendoline Christie znana z "Gry o tron".
Tymczasem w rozmowie z Indie Wire Mohamad El Masri, współproducent i współscenarzysta serii wyjawił, że Dan Erickson i Ben Stiller "rozpisali przyszłą fabułę"
- Zawsze było planowanie przyszłych sezonów. Nawet gdy pisaliśmy drugi sezon, myśleliśmy, jak to skończyć, jak wygląda koniec tej gry? Wydaje mi się, że naturalnie pojawia się pewna ciągłość, szczególnie w przypadku drugiego sezonu, kiedy trzeba utrzymać rozmach. Ludzie są zainteresowani, oglądają, a przy drugim sezonie naprawdę trzeba zastanowić się nie tylko nad tym, jak zaspokoić oczekiwania widzów, ale także jak przygotować grunt pod trzeci sezon i kolejne.
Na drugi sezon widzowie będą musieli poczekać aż trzy lata od pierwszego, czy z trzecim będzie tak samo?
- Nie mogę o tym mówić. Co mogę powiedzieć? Czy powiem, że znowu będzie trzeba czekać kolejne trzy lata? Jako fan sam mam nadzieję, że nie. Że nie będziemy musieli tak długo czekać. Ale wiecie, jak jest: to Hollywood.
Dodał także: - Powiedziałbym, że Ben, Dan i cały zespół to perfekcjoniści i zależy im na tym, aby wszystko było świetne. Jeśli to zajmie rok, dwa lata, trzy lata, czy ilekolwiek czasu będzie potrzebne, po prostu poświęcą go tyle, ile trzeba, aby stworzyć taki serial, jaki chcą. I to wyraźnie się opłaciło, co widać po znakomitym pierwszym sezonie. Czuję, że Ben, Dan i wszyscy inni nigdy nie wypuszczą czegoś, co nie uważają za niesamowite.
Co na to Apple Tv+? Tradycyjnie nie udziela żadnego komentarza.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o hitowej polskiej komedii "Rozwodnicy" na Netfliksie, zastanawiamy się, czy Demi Moore dostanie Oscara, czy Złotą Malinę za "Substancję" i zdradzamy, co dzieje się na planach filmów i seriali. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: