bal

Andrew Rannells jest gwiazdą musicalu "Bal". Aktor znany m.in. z serialu "Glee" czy "Dziewczyny" w rozmowie z WP.pl przyznał, że ma polskie korzenie i był w Warszawie oraz Krakowie. Wie o łamaniu praw człowieka osób ze społeczności LGBT w naszym kraju. I chociaż sam jest na uprzywilejowanej pozycji, to ma nadzieję, że filmy takie jak "Bal" będą wysłannikami miłości i wsparcia. Musical opowiada o nastoletniej Emmie, która chce zabrać na bal swoją dziewczynę. Część oburzonych rodziców postanawia odwołać imprezę. Reżyserem filmu jest Ryan Murphy, a w obsadzie zobaczymy również aktorów, takich jak Nicole Kidman, James Corden, Jo Ellen Pellman, Kerry Washington, Keegan-Michael Key Tracey Ullman, Kevin Chamberlin, Mary Kay Place, Logan Riley, Nico Greetham, Sofia Deler i Nathaniel J. Potvin. Od 11 grudnia na Netfliksie.

Kerry Washington gra w musicalu "Bal" przewodniczącą rady rodziców w szkole, która odwołuje bal maturalny. Powodem jest nastoletnia Emma, która chce zabrać na bal swoją dziewczynę. Dowiaduje się o tym grupa przebrzmiałych broadwayowskich gwiazd i zamierza pomóc nastolatce. Aktorka w rozmowie z WP przyznaje, że temat nietolerancji i łamania praw człowieka rezonuje świetnie nie tylko w Polsce, ale także w Stanach, gdzie do niedawna rządziła osoba o otwarcie ksenofobicznych poglądach. Washington znana m.in. z serialu "Skandal" mówi o tym, że często słyszy od ludzi, że powinna być aktorką, a nie aktywistką. To ironia losu, bo właśnie taką kwestię wymawia w filmie w scenie z Meryl Streep! Reżyserem filmu jest Ryan Murphy, a w obsadzie zobaczymy również aktorów, takich jak Nicole Kidman, James Corden, Jo Ellen Pellman, Kerry Washington, Keegan-Michael Key Tracey Ullman, Kevin Chamberlin, Mary Kay Place, Logan Riley, Nico Greetham, Sofia Deler i Nathaniel J. Potvin. Od 11 grudnia na Netfliksie.