W końcu znalazł się tytuł, którego wpływy ze sprzedaży biletów w amerykańskich kinach przekroczyły magiczny pułap 100 mln dol. Na ten przełomowy moment hollywoodzkie wytwórnie musiały czekać ponad 15 miesięcy. Do historii przejdzie thriller science-fiction "Ciche miejsce 2" z Emily Blunt w głównej roli.
"Ciche miejsce 2" to film, który powstał po to, by oglądać go w kinie. Ten zręcznie nakręcony horror sprawia, że na sali panuje cisza jak makiem zasiał. Już z tego powodu warto wybrać się na kontynuację hitu sprzed trzech lat.
Czy to już wreszcie koniec paraliżu na rynku kinowym spowodowanego pandemią koronawirusa? Patrząc, jak podczas minionego weekendu odżyły amerykańskie kina, można być optymistą. A wszystko za sprawą dwóch premierowych tytułów. Ogromną popularnością cieszy się zwłaszcza thriller "Ciche miejsce 2".