Być może był to najważniejszy weekend dla branży kinowej od wielu, wielu lat. "Tenet" Christophera Nolana nie zawiódł. Wręcz przeciwnie. W wielu krajach osiągnął imponującą, w niektórych wręcz rekordową frekwencję. Niestety, w Polsce można mówić jedynie o solidnym, jak na obecne czasy, wyniku.