Jerzy Stuhr nigdy nie krył, że rodzina jest dla niego niezwykle ważna, zawsze chciał mieć jak najlepszy kontakt ze swoimi dziećmi, Maciejem i Marianną, i jak najczęściej widywać wnuki. - Boję się, że moje dzieci wyjadą. Wtedy byłoby mi naprawdę przykro - mówił o swoim największym lęku.