By zagrać Borata, musiał stać się Boratem. Chodzić, mówić, nawet spać w jego piżamie. Sacha Baron Cohen w rozmowie z Yolą Czaderską-Hayek opowiada o tym, że rola w jednej z najsłynniejszych komedii to nie bułka z masłem, ale ciężka i niekiedy niebezpieczna orka.