Przez długi czas w mediach funkcjonowała jako "najsłynniejsza polska zakonnica" - nie kryła, że udział w serialu "Klan" na jakiś czas ją zaszufladkował, a filmowcy patrzyli na nią przez pryzmat tej jednej roli. Po latach przyznawała, że z popularnej telenoweli powinna odejść znacznie wcześniej.