''Podziemny krąg'', 1999
W jednym z najsłynniejszych filmów Davida Finchera również znalazły się dwie zupełnie spontaniczne sceny, które nie zostały przewidziane w scenariuszu.
Pamiętacie pierwszą bójkę przed barem („Trafiłeś mnie w ucho!”)? W początkowych założeniach Norton nie miał uderzyć Pitta naprawdę, jednak Fincher wziął go na bok i namówił, aby cios był jak najbardziej serio. Wyraz twarzy Pitta po dostaniu pięścią w twarz okazał się bezcenny.
Wodze fantazji popuszczono również w scenie, gdzie bohaterowie grają w golfa, celując w czyjeś podwórko. Scenariusz tego nie przywidywał – scena została wymyślona przez Pitta i Nortona, którzy po pijaku zaczęli strzelać piłkami w samochód obsługi planu. Pomysł tak spodobał się reżyserowi, że trafił do filmu. Obie sceny możecie zobaczyć w trailerze.