Trwa ładowanie...

Bije kolejne rekordy. Niestety Cameron innych filmów już nie nakręci

25 lat po premierze słynny katastroficzny melodramat Jamesa Camerona "Titanic" ponownie pojawił się w kinach. Jak na tak dobrze znaną widzom produkcję, cieszył się dużą popularnością. Jednak kolejne dziesiątki milionów dolarów na koncie nie pomogły. "Titanic" wypadł z pierwszej trójki największych kinowych hitów wszech czasów.

"Avatar: Istota wody""Avatar: Istota wody"Źródło: Materiały prasowe
d1e7iwl
d1e7iwl

W ciągu dwóch tygodni wyświetlania w kinach "Titanic: 25. rocznica" zarobił blisko 50 mln dolarów. Jak na produkcję, która od lat regularnie pokazywana jest w telewizji i można po nią sięgnąć w każdej chwili, korzystając z usług platform streamingowych, jest to świetny wynik (w Polsce film obejrzało ponad 100 tys. widzów). Dzięki rocznicowej dystrybucji wpływy z "Titanica" na całym świecie wzrosły do 2,24 miliarda dolarów.

Melodramat z Leonardo DiCaprio i Kate Winslet po kilku miesiącach od premiery w 1997 roku stał się największym przebojem wszech czasów (licząc wpływy bez uwzględniania inflacji). Zdetronizował "Jurassic Park" Stevena Spielberga, który cztery lata wcześniej zarobił niewiele ponad miliard dolarów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Titanic: 25. rocznica" (2023) - zwiastun filmu.

Na czele listy przebojów wszech czasów "Titanic" utrzymywał się przez dwanaście lat. Pokonał go dopiero inny film Jamesa Camerona "Avatar", który obecnie ma na koncie 2,92 miliarda dolarów. W 2019 roku lepszy rezultat osiągnął jeszcze "Avengers: Koniec gry" – 2,79 miliarda dolarów. Z podium zepchnął "Titanica" oczywiście kolejny superprzebój Camerona "Avatar: Istota wody".

Cameron innych filmów już nie nakręci

"Avatar: Istota wody" zgromadził w sumie 2,25 miliarda dolarów i będzie oddalał się od "Titanica", gdyż podczas minionego weekendu do swojego utargu dodał jeszcze ponad 16 mln dolarów. Jednak dwa pierwsze tytuły na liście wszech czasów znajdują się już poza zasięgiem najnowszego filmu Jamesa Camerona.

d1e7iwl

Cameron jest niekwestionowanym królem kinowego box office'u. Trzy jego filmy znajdują się w pierwszej piątce największych hitów wszech czasów. Ponadto pochodzący z Kanady reżyser (a także fizyk, inżynier i oceanolog) zrealizował jeszcze inne kinowe przeboje: "Obcego – decydujące starcie", dwie części "Terminatora", "Prawdziwe kłamstwa". Niestety z wypowiedzi Camerona wynika, że innych filmów poza kolejnymi częściami "Avatara" już nie nakręci.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o masakrowaniu "Znachora", najgorszych filmach na walentynki i polskich erotykach, które podbijają świat (a nie powinny) . Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1e7iwl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1e7iwl

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj