"To były tortury". Aktor o scenach seksu z Jennifer Aniston
Jake Gyllenhaal zwierzył się po latach, że w całej karierze największym wyzwaniem były dla niego sceny seksu podczas realizacji filmu "Życiowe rozterki". Może to trochę dziwić, gdyż jego partnerką była wówczas Jennifer Aniston. Dlaczego dla aktora było to niemal traumatyczne przeżycie?
O Jake'u Gyllenhaallu zrobiło się głośno w latach 2004 – 2005 za sprawą trzech filmów: wysokobudżetowej produkcji katastroficznej "Pojutrze", dramatu wojennego "Jarhead: Żołnierz piechoty morskiej" oraz "Tajemnicy Brokeback Mountain". Rola w tym ostatnim filmie przyniosła aktorowi nominację do Oscara. Wiele się o niej mówiło i pisało, gdyż wymagała od młodego aktora dużej odwagi. Chodzi oczywiście o erotyczne sceny, w których partnerem był Heath Ledger.
A jednak to erotyczne sceny z nakręconego trzy lata wcześniej dramatu "Życiowe rozterki" bardziej utkwiły w pamięci Gyllenhaala. W programie "The Howard Stern Show" aktor wyznał, że podczas zdjęć do filmu był szalenie zakochany w Jennifer Aniston. Dlatego właśnie każde zbliżenie się do koleżanki z planu, każdy pocałunek (a było ich dużo) był dla Jake'a prawdziwą torturą.
Gyllenhaal dodał, że zanim poznał Aniston, przez lata się w niej podkochiwał (jest od niej młodszy o 11 lat). Niestety, na planie "Życiowych rozterek" była, jak mówi aktor, raczej szorstka. "Tak, praca z nią nie była łatwa... To wszystko, co zamierzam w tym temacie powiedzieć". Natomiast podczas przygotowania do scen erotycznych Aniston okazała się bardzo rzeczowa. "Dzięki jej profesjonalnej postawie udało mi się przetrwać" – dodaje aktor.
"Winni" (2021) - zwiastun filmu
Dodajmy, że gdy kręcono "Życiowe rozterki", Jake Gyllenhaall był mało znanym aktorem (choć z sukcesami na koncie – znakomita rola w genialnym filmie "Donnie Darko"), natomiast Jennifer Aniston była już wielką gwiazdą za sprawą serialu "Przyjaciele". Ponadto, w 2002 r. jej życiowym partnerem był Brad Pitt. Jake Gyllenhaal nie miał więc wówczas żadnych szans.
Gyllenhaal wystąpił w popularnym programie "The Howard Stern Show" z okazji promocji "Winnych". Thriller zbiera bardzo dobre recenzje i jest w tym tygodniu najchętniej oglądanym filmem fabularnym na Netfliksie.