Nie żałuje rozstania
Cox wyznała, że chociaż Cruise zapewniał ją, że „jest miłością jego życia, jedyną osobą której pragnął”, nigdy nie rozmawiali o ślubie.
Po raz ostatni widzieli się, kiedy na ekrany wchodził "Ryzykowny interes". Cruise odwiedzał wtedy swoją rodzinę w Glen Ridge, New Jersey.
- Tom pojawił się na domówce – wspominała to spotkanie Cox. - Powiedział mi wtedy: „Łapię Hollywood za jaja".
I zapewniała, że nigdy nie żałowała tego rozstania. - Im więcej myślę o czasie spędzonym z Tomem, tym mocniej do mnie dociera, jak bardzo był intensywny, zazdrosny i delikatny. Wciąż potrzebował akceptacji, trzeba go było zapewniać, że jest genialnym aktorem.