"Krampus. Duch świąt", 2015
Kiedy dysfunkcjonalna rodzina kłóci się przez całe święta, dorastający Max traci nadzieję i wiarę w Boże Narodzenie. Nie zdaje sobie sprawy, że brak świątecznego nastroju wzbudza gniew Krampusa - demonicznej starożytnej siły, gotowej ukarać wszystkich, którzy stracili wiarę. Atmosfera staje się piekielna, bowiem wszelkie uwielbiane symbole świat zamieniają się w potworne monstra, które okrążają dom skłóconej rodziny i zmuszają ją do walki na śmierć i życie.
„Świąteczny” horror w reżyserii Michaela Dougherty'ego trafił do polskich kin w grudniu zeszłego roku, jednak nie wzbudził dużego zainteresowania. A powinien, ponieważ „Krampus. Duch świąt” to świetna rzecz dla osób, które z rozrzewnieniem wspominają klasykę gatunku w stylu „Gremliny” i „Crittersy”, a także dla fanów analogowych efektów specjalnych.