''Slipstream'' (2007)
Zagrał, wyreżyserował, napisał scenariusz, skomponował muzykę. A mógł zabić. Anthony Hopkins pewnie zrobiłby lepiej, gdyby pozostał przy aktorstwie.
Robert Ebert ocenił film całkiem wysoko, ale reszta krytyki zastanawiała się, o co w nim w ogóle chodzi.
- Nie miałem pojęcia, co chcę nakręcić - powiedział Hopkins, dyskutując z dziennikarzami o scenariuszu. Film zarobił tak mało, że Billowi Gatesowi nie chciałoby się nawet po tę forsę schylić.