"Łowca androidów" (1982)
Oryginalny "Blade Runner" w reżyserii Ridleya Scotta jest powszechnie uznawany za klasykę gatunku science fiction, ale latem 1982 r. niewielu wierzyło w taki obrót spraw. W weekend otwarcia adaptacja powieści Philipa K. Dicka zarobiła zaledwie 6 mln dol. (ogólny wynik box office to 33,7 mln dol.), co przy budżecie na pozomie 28 mln dol. było znacznie poniżej oczekiwań.
Do pójścia do kina nie zachęcały, tak jak w przypadku tegorocznego "Blade Runner 2049", wyjątkowo optymistyczne recenzje. Film Scotta wzbudził mieszane uczucia i po 25 latach przyjęło się sądzić, że ówczesna widownia musiała po prostu dojrzeć do jego wizji. Bo to, co zapowiadało się na emocjonujące kino akcji w estetyce science fiction, okazywało się artystyczno-filozoficznym filmem dla uważnego widza. Z drugiej strony, od 1982 do 2007 r. powstało aż siedem różnych edycji "Blade Runnera", które podzieliły grono fanów. Koniec końców "Łowca androidów" to jeden z najważniejszych filmów swojej epoki, który wpisał się złotymi zgłoskami na kartach historii kina.