"Reniferek" na Netfliksie
To zestawienie nie miałoby sensu bez "Reniferka". Miniserial pojawił się na Netfliksie "po cichu", bez szumnych zapowiedzi, ot kolejna brytyjska produkcja w przepastnej bibliotece. Tymczasem popularność tytułu rozprzestrzeniała się jak wirus, po trzech dniach od premiery każdy pytał: "widzieliście 'Reniferka'?".
To dzieło stworzone przez Richarda Gadda zostało zainspirowane historią z jego życia. Mężczyzna przez około cztery lata był nękany przez pewną kobietę. Otrzymał od niej ponad 41 tys. emaili, masę wiadomości w mediach społecznościowych i 106 stron listów. Liczba godzin na poczcie głosowej dobiła do 350. Jednak to nie jest "zwykła" historia o stalkerce i jego ofierze. To o wiele bardziej skomplikowane, jeśli przyjrzymy się historii Gadda, o której otwarcie powiedział przed kamerami. Ba! On swoją traumę odegrał raz jeszcze.
Kamil Dachnij tak napisał w swojej recenzji dla WP: "Świetne jest to, że Gadd całą tę historię przedstawił w formie pełnego napięcia psychologicznego thrillera. Podobać się może także to, że oglądamy nie tylko studium stalkingu we wszelkiej formie, ale przy okazji zaprzeczenie tego, jak filmy i seriale pokazują to nader szkodliwe zjawisko. Mowa o tych wszystkich ekranowych postaciach, które może są dziwne i socjopatyczne, ale co z tego, skoro atrakcyjne (idiotyczny "Ty" Netfliksa się kłania)".