Travolta uratował film
John Travolta jest osobą, której film "Swordfish" zawdzięcza scenę z udziałem na wpół rozebranej Halle Berry, ponieważ to właśnie on uspokoił seksowną aktorkę.
Travolta dowiedział się, że grająca z nim w filmie Berry czuje się nieswojo z powodu sceny topless i zdecydował się odwiedzić ją i uspokoić. Aktor mówi: Ona jest dzika, a jej ciało jest jak wybryk natury. Czuła się nieswojo, była nerwowa i bała się, więc powiedziałem: "Lepiej to sprawdzę". Jak ją zobaczyłem zabrakło mi tchu. Powiedziałem: "Jezu Chryste, to na pewno ty musisz być Halle Berry. Hej ludzie, brawa dla tego ciała". Ona uśmiechnęła się, a potem zaczęła śmiać. Mówię wam to uratowało jeden dzień zdjęć.