Dzięki księdzu z Gdańska znalazła spokój
Ważną rolę w ostatnich miesiącach jej życia odegrał pewien ksiądz z Gdańska Brzeźna. Przybylską poznał z nim ojczym aktorki.
U niego Przybylska mogła się wyspowiadać i przedyskutować trudne dla niej tematy. Dzięki spotkaniu z duchownym aktorka uspokoiła się i pogodziła z trudną sytuacją.
Zaczęła uczęszczać na msze i jak wspomina jej matka, cieszyła się, że po jej śmierci były mąż będzie mógł ponownie wziąć ślub kościelny.