TVP wydała 400 tys. zł na zawieszonych prezesów

Pensje oraz służbowe samochody, telefony i fundusze reprezentacyjne trzech zawieszonych prezesów kosztowały Telewizję Polską prawie 400 tys. zł. Na rozmowy telefoniczne najwięcej wydał Marcin Bochenek, a najczęściej służbową kartą kredytową płacił Sławomir Siwek - informują Wirtualnemedia.pl.

Od połowy grudnia do połowy kwietnia na same pensje (po ok. 18,5 tys zł brutto) zawieszonych prezesów Andrzeja Urbańskiego, Marcina Bochenka i Sławomira Siwka Telewizja Polska przeznaczyła 250 tys. zł - poinformowała "Gazeta Wyborcza" na podstawie danych, które rada nadzorcza TVP przygotowała na prośbę Sławomira Kopycińskiego, posła LiD-u zasiadającego w komisji finansów publicznych. Dodatkowo samochody służbowe trzech prezesów kosztowały spółkę 123 tys. zł.

Urbański, Siwek i Bochenek mogą też używać służbowych telefonów, z czego najczęściej korzystał ten ostatni, w lutym wydzwaniając prawie 3 tys. zł, a w marcu - ponad 1 tys. zł. Z kolei służbowa karta płatnicza najbardziej przydała się Sławomirowi Siwkowi, który wydał przy jej pomocy ponad 4 tys. zł. Ogółem utrzymanie na stanowiskach trzech zawieszonych prezesów kosztowało Telewizję Polską ponad 400 tys. zł.