Bohun idealny
Polscy widzowie usłyszeli o Domogarowie dopiero pod koniec lat 90., gdy Jerzy Hoffman zaczął kompletować obsadę do "Ogniem i mieczem". Choć dziś trudno w to uwierzyć, początkowo reżyser rolę Bohuna planował powierzyć Bogusławowi Lindzie.
- Odmówiłem, bo scenariusz wydawał mi się plastikowy i komiksowy – tłumaczył Linda swoją decyzję w wywiadzie dla „Playboya”.
Domogarow - ceniony rosyjski aktor - nie miał podobnych zastrzeżeń. Jego taśma próbna zdobyła aprobatę całej ekipy i aktora natychmiast zaproszono na plan.
- Chciałem pokazać Bohuna jako postać złożoną psychologicznie, a nie tylko zabijakę z szabelką – opowiadał później aktor, zadowolony, że grana przez niego postać tak bardzo przypadła do gustu publiczności.
Ponieważ Domogarow nie znał języka polskiego, reżyser zdecydował się na dubbing - w kwestiach mówionych głosu Bohunowi użycza Jacek Rozenek.