''Takie sceny nie są przyjemne...''
- Kilka razy odmawiała Pani udziału w filmach ze względu na sceny rozbierane. Czego jeszcze nie zrobi Pani dla roli?
To bardzo proste. Jeśli zależy mi na roli, i jeśli jest to usprawiedliwione w scenariuszu, to nie protestuję przeciw scenom rozbieranym. Zrobiłam niedawno trzy. Jedną z nich właśnie w „Obławie”. Drugą w „Luck”, gdzie mogłam sama zdecydować, czy chcę ją robić. Gdy zgłosili się do mnie z produkcji, powiedziałam, że to przemyślę i zadzwoniłam do rodziców.
Takie sceny nie są ani przyjemne, ani komfortowe i z tego powodu czułam pewien strach. Zgodziłam się, by go przełamać i aby już nic mnie w aktorstwie nie ograniczało.