Ucieczka w narkotyki
Koledzy z klasy nie darzyli Whoopi sympatią. Naśmiewali się z jej nieśmiałości i problemów w nauce. Wreszcie, kilka tygodni po rozpoczęciu pierwszego roku w liceum, dziewczyna, mając dość poniżeń, rzuciła szkołę i uciekła z domu, zaczynając pracę jako operator seks-telefonu.
Narkotyki pozwalały zapominać nastolatce o niepowodzeniach i przykrych stronach życia. Czuła się zagubiona i niekochana. Mówiono też, że jako 13-latka zaszła w pierwszą ciążę i pozbyła się dziecka, dokonując aborcji.