Frekwencyjna klapa
„Wiedźmin”, z budżetem wynoszącym 18 820 000 zł, uchodzi za jeden z najdroższych polskich filmów – ale zupełnie się nie zwrócił; do kin przyszło zaledwie 639 tysięcy widzów, toteż odrobiono niecałe 40 proc. kosztów produkcji.
Chociaż ostatecznie „Wiedźmin” zdobył kilka nominacji do Orłów – za montaż czy rolę Żebrowskiego i Anny Dymnej, statuetkę przyznano wyłącznie Grzegorzowi Ciechowskiemu za muzykę.
Dla Andrzeja Sapkowskiego niepowodzenie filmu nie było niczym dziwnym.
- Ekranizacje utworów literackich pokrywające się z zamysłem pisarza zdarzają się rzadko, równie rzadkie są ekranizacje równie dobre, jak literackie pierwowzory – mówił Markowi Ludwickiemu i dodawał, że w swojej wymarzonej ekranizacji w roli Geralta widziałby Kevina Costnera, a jako Yennfer Madeleine Stowe.