Szanse były równe zeru
Okazuje się, że aktor nie cierpiał wcale na nowotwór krtani. Za spustoszenie w jego organizmie i niemal doprowadzenie Douglasa do śmierci odpowiedzialny był rak języka.
Guz atakujący jamę ustną jest jeszcze rzadziej spotykany i bardzo trudny do wyleczenia. Gwiazdor przyznał, że usłyszał od lekarzy przerażającą diagnozę.
Szanse na wyleczenie tego rodzaju nowotworu przeważnie są równe zeru. Czy to było powodem wprowadzenia w błąd opinii publicznej?