"Władca Pierścieni" z golizną? Kategoryczny sprzeciw
Na portalu Change.org pojawiła się petycja katolickiego stowarzyszenia, w której pasjonaci twórczości J.R.R. Tolkiena domagają się, aby w serialu "Władca Pierścieni" nie było scen rozbieranych. Ich niepokój wzbudziła informacja, że Amazon Prime, producent filmowego projektu, zatrudnił tzw. trenerów intymności.
Zatrudnienie trenerów intymności, specjalistów od scen rozbieranych praktykowane jest w hollywoodzkich produkcjach od lat. Ich zadanie polega na zapewnieniu aktorom psychicznego komfortu w momencie, w którym będą musieli stanąć przed kamerą skąpo odziani lub podczas grania scen związanych z seksem. Nie trzeba dodawać, że tego typu sytuacje zdarzają się w scenach, które wymagają dodatkowego wsparcia psychologów.
Katolickie stowarzyszenie, które napisało i opublikowało w internecie petycję, jest zdania, że tego typu specjaliści nie są potrzebni przy realizacji serialu na podstawie książek J.R.R. Tolkiena. Twórczość angielskiego pisarza jest bowiem "przepełniona chrześcijańską symboliką. Jego spuścizna nie powinna więc być zatruwana niepotrzebną golizną. Dzieła Tolkiena zawsze były przyjazne dla rodzin. Po co to zmieniać?".
Nie sposób polemizować z faktem, że twórczość autora "Władcy Pierścieni" jest przepełniona chrześcijańską symboliką. Niemniej, Amazon Prime posiada pełne prawa do ekranizacji twórczości J.J.R. Tolkiena i jeśli uzna za stosowane uczynić z bohaterów Śródziemia ekshibicjonistów, to tak zrobi.
Największe metamorfozy gwiazd
Głównie chodzi jednak o to, że Amazon pracuje nad scenariuszem serialu, który będzie adresowany do trochę starszej widowni niż to miało miejsce w przypadku kinowych produkcji Petera Jacksona. Nie warto jednak spodziewać się, że telewizyjny "Władca Pierścieni" stanie się produkcją podobną, od strony obyczajowości, do "Gry o tron" czy "Spartacusa". Taki ruch zdecydowanie zawęziłby grupę odbiorców serialu. A przypomnijmy, że projekt Amazona ma być największą filmową inwestycją w historii X muzy.
Amerykański koncern planuje zrealizować w sumie pięć sezonów "Władcy Pierścieni". Wiadomo, że pierwszy będzie zdecydowanie najdroższy, gdyż w jego budżecie znajdzie się na przykład budowa infrastruktury, scenografii, projektowanie i wykonanie kostiumów, stworzenie cyfrowego świata. Wszystkie te elementy produkcji będą wykorzystywane podczas realizacji kolejnych sezonów. W sumie, jak przyznała szefowa Amazona Jennifer Salke, trzeba jednak liczyć się z kosztami sięgającymi ponad miliard dolarów.