Połączyła ich tragedia
Los jednak chciał, aby para się zeszła, choć okoliczności ich ponownego spotkania nie należały do najszczęśliwszych. Po rozstaniu z Władysławem Kowalskim, pani Monika związała się z Markiem Muszyńskim, naukowcem i pilotem rajdowym. Pobrali się, a wkrótce potem na świat przyszedł syn Maciek. Niestety, kiedy chłopczyk miał 13 miesięcy, wydarzyła się wielka tragedia. Muszyński zginał w wypadku podczas jednego z treningów. Zrozpaczona Sołubianka myślała, że została sama. I wtedy w jej życiu ponownie pojawił się były kochanek.