Wojewódzki przed sądem przyznaje się do winy

Kuba Wojewódzki gotów jest ponieść karę i pokryć koszty uszkodzenia szyby w prywatnym aucie.

href="http://film.wp.pl/kuba-wojewodzki-stanie-przed-sadem-za-zniszczenie-mienia-6026023571255937g">Kuba Wojewódzki stanie przed sądem za zniszczenie mienia?Kuba Wojewódzki stanie przed sądem za zniszczenie mienia?

W piątek (6 lutego) ruszył proces sądowy gospodarza programu "Kuba Wojewódzki show".

Wojewódzki przyznał się do stawianych mu zarzutów: do uszkodzenia szyby w hondzie 58-letniego inżyniera. Do zdarzenia doszło latem 2007 roku.

Pokrzywdzony twierdzi, że Kuba Wojewódzki miał "rozbiegany wzrok", który nieprzyjemnie skojarzył mu się ze wzrokiem narkomana.

Showman twierdzi, że incydent to nic innego jak nerwowa reakcja na obraźliwy gest Macieja P. (ten miał mu pokazać środkowy palec). Maciej P. jest jednak zdania, że po prostu zakrył twarz, by uniknąć ciosu.

Kuba Wojewódzki zrezygnował z usług adwokata i postanowił bronić się sam. Uważa, że nie miał złych intencji i działał w afekcie.

Ponadto tłumaczy, że pojechał za Maciejem P., gdyż ten wykonał w stronę Wojewódzkiego obraźliwy gest. Następnie miał wysiąść i zapytać:

"Czemu nie jesteś teraz taki odważny, cwaniaku"

Jednak Piotr P. zamiast odpowiedzieć na zadane pytanie, ruszył autem, na co Wojewódzki uderzył lewą ręką w szybę - "na odchodne, w geście rezygnacji i pogardy".

Jednak Wojewódzki tłumaczy, że wybicie szyby nie było jego celem.

Poszkodowanego reprezentuje kancelaria byłego działacza Ligi Polskich Rodzin, Romana Giertycha.

Serwis Mediarun podaje ponadto, że "podczas rozprawy Wojewódzki i P. nie szczędzili sobie uszczypliwości; sędzia kilka razy musiała uspokajać nastroje i uchylać ich wzajemne pytania".

Proces został odroczony do 30 marca - wtedy będą zeznawać świadkowie zdarzenia.