"Wolf Warrior 2": chiński blockbuster pobił kasowy rekord wszech czasów. Wygląda przy tym naprawdę nieźle
Patriotyczny film zainspirowany akcjami ewakuacyjnymi chińskich cywilów z Libii i Jemenu stał się największym sukcesem kasowym w historii kinematografii chińskiej. Do środy film akcji pt. "Wolf Warrior 2" zarobił ponad 3,4 mld juanów (ok. 507 mln dolarów).
"Wolf Warrior 2" wyprzedził tym samym dotychczasowego lidera chińskiego box-office'u komedię fantastyczną "Syrena" z 2016 r. w reżyserii Stephena Chow z Hongkongu.
Film "Wolf Warrior 2" ukazuje byłego żołnierza sił specjalnych, który walczy wszelkimi sposobami przeciwko buntownikom i najemnikom w Afryce, aby ocalić życie Chińczyków. Chińskie media podają, że fabuła filmu odwołuje się do akcji ewakuacyjnych chińskich cywilów z Libii i Jemenu, w których pomagało wojsko.
Państwowe media w Chinach poinformowały, że bilety w kinach są wyprzedane, a publiczność urządza po projekcjach owacje na stojąco. Oficjalna agencja prasowa Xinhua podała, że film "podbił serce narodu".
Jak informuje AP, bywalcy kin szczególnie chwalą sobie "wbijające w dumę sceny walk oraz grę głównego aktora Wu Jinga, który jest artystą wojskowym i reżyserem filmu".
"Temat patriotyzmu jest dobry i wzbudził nasze patriotyczne uczucia" - powiedział mediom przedstawiciel spółki medialnej Zhao Yunkun. "Czuję się bardzo dumny z potężnych Chin i z bycia Chińczykiem" - dodał.
Film w reżyserii Wu Jinga był wyświetlany także w ubiegłym tygodniu podczas obchodów 90. rocznicy powstania Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej.
Pierwszy część cyklu z 2015 r. pt. "Wolf Warrior" również opowiadała o przygodach byłego żołnierza służb specjalnych. Przyniosła wpływy z biletów w wysokości ok. 500 mln juanów (blisko 75 mln dolarów).