Wpadliśmy z wizytą do Downton Abbey. "Nowa epoka" to czas pożegnań i obietnica wielkich zmian

Skandal sprzed akt, przygoda z Hollywood, nowe miłości i bolesne rozstania – oto zarys kolejnej części filmu "Downton Abbey. Nowa epoka". Jeszcze przed premierą sprawdziliśmy, co tym razem wydarzy się za drzwiami posiadłości Crawley'ów. Możemy wam zdradzić, że wiekowy zamek i tym razem nawiedzi istne tornado niespodziewanych zdarzeń, a to oznacza, że nuda wam nie grozi!


Kadr z filmu "Downton Abbey. Nowa epoka"
Kadr z filmu "Downton Abbey. Nowa epoka"
Źródło zdjęć: © materiały partnera | Ben Blackall
Agnieszka Małgorzata Adamska

Tradycje tradycjami, ale nawet wiekowa rezydencja rodziny Crawley'ów nie może oprzeć się wszechobecnej aurze nowoczesności i postępu. Duża w tym zasługa młodego pokolenia, które odważnie idzie z duchem czasu. Jednak tym razem w życiu mieszkańców Downton Abbey namiesza przede wszystkim uwielbiana seniorka rodu, babcia Violet, która ujawni przed bliskimi swój głęboko skrywany sekret. Wraz z bohaterami wybierzemy się do Francji, odkryjemy kulisy powstawania pierwszych filmów dźwiękowych oraz poznamy cienie i blaski życia przedwojennych gwiazd Hollywood. Brzmi ekscytująco, prawda?

Ale bohaterowie filmu "Downton Abbey. Nowa epoka" doświadczą także prozy życia i zderzą się z nieuchronnym przemijaniem. Fabuła najnowszej części jest gęsta, wielowątkowa i momentami bardzo zaskakująca. Intrygujące zakończenie budzi wiele domysłów – czy to już koniec opowieści o losach Crawley'ów, czy może młode pokolenie będzie dla twórców inspiracją do napisania zupełnie nowej historii?

Sekretna przeszłość księżnej wdowy

Fani nieco zgryźliwej i przezabawnej babci Violet (Maggie Smith) pewnością nie będą zawiedzeni, bowiem to właśnie jej w głównej mierze poświęcona jest najnowsza część kinowej adaptacji kultowego serialu. Księżna wdowa, która dotąd była raczej postacią drugoplanową i pojawiała się zawsze wtedy, kiedy trzeba było rozładować atmosferę kąśliwą ripostą, tym razem wysuwa się na pierwszy plan. Wszystko za sprawą informacji, że pewien majętny jegomość zapisał jej w spadku willę na południu Francji. Wieści wywołują niemałe poruszenie wśród członków rodziny – czyżby szanowana księżna miała w przeszłości romans?


"Downton Abbey. Nowa epoka"
"Downton Abbey. Nowa epoka" © materiały partnera | Ben Blackall

Syn zmarłego właściciela zaprasza Crawley’ów do rezydencji, jednak jego matka nie wita gości przyjaźnie. Okazuje się, że małżeństwo i założenie rodziny nie złagodziło tęsknoty francuskiego bogacza za dawną ukochaną, a jego żona wciąż napotykała w domu pamiątki po Violet. Ta niecodzienna sytuacja budzi wiele pytań, np. kto tak naprawdę był ojcem Roberta (Hugh Bonneville) – senior Crowley, czy może tajemniczy Francuz? Co więcej, nieślubny związek kładzie się cieniem na nienagannej reputacji księżnej wdowy. Okazuje się bowiem, że starsza pani, która często i ochoczo rzucała bliskim reprymendy, sama była daleka od świętości…

Kamera… Akcja!

Jakby tego było mało, do Downton Abbey przybywa ekipa filmowa, żeby za stosowną opłatą wynająć wnętrza pałacu na potrzeby nowej hollywoodzkiej produkcji. Kontrowersyjny pomysł u młodszych budzi zachwyt, u starszych – oburzenie. Obawy sceptyków okazują się w pełni uzasadnione. Nieokrzesanym gwiazdkom zupełnie obce są dobre maniery, a filmowcy za nic mają piękne ozdoby i rodowe antyki. Jednak obecność przedstawicieli popkultury w konserwatywnym zamku niesie za sobą powiew świeżości i obietnicę zmian. To, co dla Violet, Roberta i Cory (Elizabeth McGovern) wydaje się pospolite i obrazoburcze, dla Mary (Michelle Dockery), Edith (Laura Carmichael), Toma (Allen Leech) i reszty młodych Crawley’ów jest ekscytującym przeżyciem i zarazem oknem na wielki świat.

Kadr z filmu "Downton Abbey. Nowa epoka"
Kadr z filmu "Downton Abbey. Nowa epoka" © materiały partnera | Ben Blackall

O postępie zachowawczego rodu i łamaniu barier światopoglądowych świadczy chociażby fakt, że lady Mary bierze udział w tej filmowej produkcji. Co więcej, jej talent i uroda nie uchodzą uwadze przystojnego reżysera. Pikanterii dodaje fakt, że mąż młodej dziedziczki bawi się w najlepsze na wyścigach samochodowych, z dala od domu. Czyżby w powietrzu wisiał kolejny skandal? Cóż, na szczęście postęp i wyzwolenie obyczajowe młodego pokolenia Crawley’ów ma jednak swoje granice. Niepokojące jest jednak to, że Henry Talbot, małżonek Mary i zapalony rajdowiec, w ogóle nie pojawia się w tej części filmu… Jeżeli twórcy zdecydują się nakręcić kolejny kinowy epizod "Downton Abbey", to niewykluczone, że w życiu osobistym lady Mary zajdzie wiele zmian.

Równolegle z wydarzeniami z życia angielskiej arystokracji śledzimy losy służby. Poczciwa kucharka, pani Patmore (Lesley Nicol), majestatyczny kamerdyner Carson (Jim Carter), jego dobroduszna żona (Phyllis Logan), pokojówka Anna (Joanne Froggatt), młodziutka pomocnica kuchenna Daisy (Sophie McShera), a także cała reszta pracowników przeżywa filmowe emocje niemniej, niż ich pracodawcy. Jednak każde z nich ma także swoje problemy i dramaty, z którymi musi się uporać. Jedni wciąż marzą o akceptacji i wielkiej miłości, inni pragną zrzucić roboczy fartuszek i zawojować świat, a jeszcze inni z niepokojem dostrzegają, że w Downton Abbey dobiega końca pewna epoka, której byli świadkami przez wiele lat.

Kadr z filmu "Downton Abbey. Nowa epoka"
Kadr z filmu "Downton Abbey. Nowa epoka" © materiały partnera | BEN BLACKALL

Coś się kończy, coś się zaczyna

Wbrew pozorom, najnowsza opowieść o mieszkańcach Downton Abbey nie skupia się jedynie na podróżach i rozrywkach. Koniec dawnej epoki oznacza dla Crawley’ów także czas bolesnych pożegnań. Nieubłagany bieg losu zabiera tych, którzy zapisali już wiele stron rodzinnej historii, a teraz ustępują miejsca młodym, energicznym potomkom. Zmiany i pożegnania czekają także sympatyczną służbę. Dla fanów serialu, którzy przez lata mocno przywiązali się do bohaterów, pewne zabiegi scenariuszowe mogą okazać się przykrą niespodzianką.

Jednak trzeba przyznać, że twórcy, rzucając bohaterom kłody pod nogi i wystawiając ich na bolesne doświadczenia, czynią fabułę filmu bardziej realną i wiarygodną. Wszak przecież w rzeczywistości nikt nie żyje wiecznie i nie wiedzie życia usłanego różami. Crawley’owie już nieraz doświadczyli bólu i straty, jednak ich rodzina przetrwała nawet najcięższe perturbacje. Finał najnowszej części filmu daje wiele nadziei i odsłania przed bohaterami nowe perspektywy. Na decyzję o tym, czy poznamy ich dalsze losy, trzeba będzie jeszcze poczekać, ale wiele wątków w scenariuszu może sugerować, że to jeszcze nie koniec…

Kadr z filmu "Downton Abbey. Nowa epoka"
Kadr z filmu "Downton Abbey. Nowa epoka" © materiały partnera | Ben Blackall

"Downton Abbey. Nowa epoka" to sentymentalny powrót do historii brytyjskiej arystokracji, którą pokochały miliony widzów na całym świecie. Przy tak barwnej fabule i wyrazistych postaciach nie ma mowy o fiasku. Kolejna wizyta u Crawley’ów okazała się niezwykle przyjemna i relaksująca. Z całą pewnością nie był to stracony czas. Koniecznie odwiedźcie ich przy okazji zbliżającej się premiery.

Wybrane dla Ciebie