"Wszystko, co kocham": To może być najlepszy film Sundance

Obraz Jacka Borcucha "Wszystko, co kocham" miał już premierę na festiwalu Sundance. Dzieło otrzymało znakomite recenzje i zostało ciepło przyjęte przez publiczność.

"Wszystko, co kocham": To może być najlepszy film Sundance
Źródło zdjęć: © ITI Cinema

27.01.2010 18:33

- To może być najlepszy film festiwalu - napisał krytyk na łamach lokalnego magazynu "Salt Lake". - "Wszystko, co kocham" udowadnia, że historia o wchodzeniu w dorosłość jest ponadczasowa. (…) Niezależnie od języka, jakim się posługujemy, możemy utożsamić się z Jankiem i jego przyjaciółmi.

Doceniono także odtwórców głównych ról - Mateusza Kościukiewicza, Olgę Frycz oraz Kubę Gierszała. - Odbiór filmu już po dwóch pokazach jest zaskakująco dobry, zaczepiani jesteśmy na ulicy i zasypywani komplementami - relacjonuje reżyser, który pojechał na festiwal ze swoimi aktorami. - To niesamowite, ale Mateusz, Kuba i Olga są tu rozpoznawani. Kuba dostał nawet propozycję z dużej hollywoodzkiej agencji. Jesteśmy już po spotkaniu z Robertem Redfordem, który bardzo ciepło zareagował na hasło "All That I Love". Zaczął nawet opowiadać o Polsce i latach 80. I co najważniejsze, "Wszystko, co kocham" jest w dziesiątce najważniejszych filmów, które trzeba tu zobaczyć!.

Obraz od 15 stycznia można oglądać w polskich kinach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)