Z Affleckiem na randkę
Gwiazdor filmu "Pearl Harbor", Ben Affleck został okrzyknięty przez Amerykanów najgorętszym partnerem na randkę. Były chłopak Gwyneth Paltrow otrzymał 69 procent głosów.
Inną sława, która znalazła się na szczycie listy był Tom Cruise, który po rozstaniu z Nicole Kidman, stał się najbardziej wpadającą w oko gwiazdą Hollywood.
Upadłym idolem ankiety okazał się być Leonardo DiCaprio, który zdobył tylko 7 procent głosów.
Na szczycie listy "Golden Oldies" znalazł się pięćdziesięcioośmioletni Robert De Niro, który wynikiem 58 procent głosów pobił sześćdziesięciopięcioletniego Jacka Nicholsona i pięćdziesięciosześcioletniego Roda Stewarta.
Gdy ankietowani zostali zapytani o najbardziej wpadającego w oko złego chłopca Hollywood, 37 procent zagłosowało za Russellem Crowe, który tylko nieznacznie wyprzedził Bruce'a Willisa z 32 procentami głosów. Jednak żaden z wyżej wymienionych nie znalazł się na liście "Mężczyzna, którego przedstawiłybyście swoim rodzicom.
W tej kategorii numerem 1 okazał się być gwiazdor "Przyjaciół" - Matthew Perry, który zebrał 51 procent głosów.