Trwa ładowanie...
16-09-2003 11:43

Zabij mnie glino na DVD

Zabij mnie glino na DVD
d2k6i5j
d2k6i5j

Większość Polaków podziela powszechnie panującą opinię, że ani nie potrafimy grać w piłkę ani też nie umiemy robić dobrych filmów. Kiedyś, owszem. I piłkę mieliśmy świetną i kino. Teraz - bryndza

Kultowe już filmy Bareii, Piwowskiego, Kondratiuka czy Machulskiego oglądamy chętnie i często. Wolimy je od większości dzisiejszych amerykańskich produkcji, jakże popularnych i widowiskowych, o polskich nie wspominając. Nawet młodzi ludzie, którzy lata osiemdziesiąte spędzili w przedszkolu i podstawówce na pamięć znają dialogi polskich bohaterów komedii tamtych lat.

Z takiego założenia zdają się wychodzić wydawcy rozmaitych czasopism dołączając do kolejnych numerów swoich tytułów sztandarowe pozycje kina lat 60., 70. i 80.

Po komediach Barei, Piwowskiego czy Machulskiego przyszedł czas na kryminały.

d2k6i5j

Axel Springer, wydawca pism Komputer Świat i Komputer Świat - Film na DVD właśnie opublikował kolejną klasyczną pozycję dla miłośników polskiej kinematografii. Jesiennego numerowi kwartalnika Komputer Świat - Film na DVD towarzyszy Zabij mnie glino.

Ta kryminalna opowieść z 1987 roku była debiutem kinowym Jacka Bromskiego. W rolach głównych wystąpili Bogusław Linda i Piotr Machalica.

Obraz został bardzo dobrze przyjęty przez krytykę i nazwany w swoim czasie najbardziej amerykański film produkcji polskiej jaki kiedykolwiek powstał.

Bandyta Jerzy Malik po raz kolejny ucieka z więzienia. W pościg za nim zaangażowany zostaje porucznik Popczyk, któremu już raz udało się kiedyś złapać Malika i wsadzić go za kratki. Kolejny raz Popczyk odstawia Malika do więzienia. Kwestią Lepiej mnie zabij glino... Malik wyraźnie daje do zrozumienia porucznikowi, że nie zamierza wracać tam, gdzie spaceruje się na rozkaz. Na kolejną spektakularną ucieczkę Malika sprzed oblicza wymiaru sprawiedliwości nie czekamy długo. Niewiarygodnie łatwo udaje mu się uciec z rozprawy sądowej wraz z więziennym kolegą Sewerynem, ale tym razem znika stróżom prawa już na dobre. Przestępca ucieka tam, gdzie, przynajmniej na początku, nikt go nie będzie szukać. Najpierw jednak załatwia (znowu bardzo szybko i sprawnie) porachunki ze swoim byłym szefem odbierając mu to, za co będzie mógł sobie łatwo kupić inne nazwisko, przynajmniej na papierze.

I właściwie od tej chwili zaczyna się prawdziwy pojedynek uwikłanych w osobisty konflikt głównych bohaterów. Malik pozbawiony skrupułów przestępca postanawia raz na zawsze usunąć ze swej drogi niewygodnego milicjanta.

Film "Zabij mnie glino" możecie także wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na 2 proste pytania.

d2k6i5j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2k6i5j