Zac Efron nie chciał śpiewać
Zac Efron nie chciał się realizować muzycznie poza ekranem.
Artysta zdobył sławę dzięki serii "High School Musical". Simon Cowell, znany przede wszystkim jako juror "American Idol" upatrzył sobie w nim świetnego kandydata do muzycznej kariery, ale Efron wolał jednak pozostać aktorem.
- Simon powiedział Zacowi: "Z moimi umiejętnościami i twoim głosem możemy zarobić miliony" - zdradził informator "National Enquirer". - Zaproponował mu też podróż do Londynu na negocjacje, ale Zac odmówił, stwierdzając, że woli się skoncentrować na
aktorstwie.
Roztropny Efron nie pali jednak za sobą mostów - obiecał Cowellowi, że gdyby zmienił zdanie, skontaktuje się z nim. Tymczasem koleżanki Zaca z "High School Musical", Vannessa Hudgens i Ashley Tisdale już mają na koncie wydane albumy.
24 października do polskich kin trafi "High School Musical 3: Ostatnia klasa".