- Wiem, że pewnego dnia spróbuję dosłownie wszystkiego - zarzeka się Efron. - W Meksyku jadłem świerszcze i larwy. Smakowały jak makaron, podawali je z cytryną i solą. Kiedyś tata założył się ze mną o 20 dolców, że nie zjem ośmiornicy, która jeszcze wiła się na talerzu. Smakowała jak pomidor.
Zaca Efrona mogliśmy podziwiać ostatnio w komedii "17 Again".