Zadowolony Stan Collymore

Stan Collymore jest bardzo zadowolony ze swojego debiutu filmowego u boku Sharon Stone w drugiej części skandalizującego "Nagiego instynktu".

Kilka lat temu piłkarz trafił na pierwsze strony gazet po tym, jak przyznał się do zamiłowania do seksu na publicznych parkingach. Teraz na potrzeby nowej produkcji wraz ze Stone zagrał w erotycznej scenie odbywającej się w jadącym samochodzie.

Podczas londyńskiej premiery, która odbyła się w środę, Collymore nie krył zadowolenia. - Sharon była wspaniała - powiedział piłkarz. - Wiedziała, że to moja pierwsza rola. W jednej scenie musiałem trzymać rękę po wewnętrznej stronie uda Sharon. Nie może już być lepiej.

- Jest wyjątkowo czarującą, uroczą, rycerską i profesjonalną osobą - zrewanżowała się Stone. - Praca z nim była nadzwyczajna.

Stone odmawia jednak regularnie ujawniania szczegółów na temat własnego życia intymnego. - Istnieją dla mnie tylko dwaj mężczyźni i mają poniżej 90 centymetrów wzrostu - zażartowała aktorka, matka dwójki adoptowanych synów.

"Nagi instynkt 2" w reżyserii Michaela Caton-Jonesa wejdzie do polskich kin 29 marca. W filmie zobaczymy także: Davida Morrisseya, Charlotte Rampling oraz Hugh Dancy'ego.