Zamknięty pokaz filmu 'Karol - Papież, który pozostał człowiekiem'
W Warszawie odbył się wczoraj specjalny, zamknięty pokaz filmu "Karol - Papież, który pozostał człowiekiem".
Film w reżyserii Giacomo Battiato, z Piotrem Adamczykiem w roli głównej, wchodzi do kin w następny piątek, 13 października. Dzieło jest kontynuacją znanego już polskim widzom obrazu "Karol - człowiek, który został Papieżem", zrealizowanego rok temu także z udziałem Piotra Adamczyka.
Druga część otwierają sceny czuwania wiernych na Placu świętego Piotra w czasie ostatnich chwil życia Jana Pawła II. Potem rozpoczyna się opowieść o pontyfikacie. Twórcy uwypuklili z jednej strony zaangażowanie papieża w problemy społeczne, walkę z biedą i niesprawiedliwością na świecie; z drugiej zaś jego bliski - duchowo i fizycznie - kontakt z ludźmi. Papież pokazany jest jako człowiek cierpiący i głęboko odczuwający cierpienie innych.
Film pokazuje pierwsze pielgrzymki papieskie. Sposób przedstawienia pielgrzymki do kraju w 1979, narodzin Solidarności, czy sprawa zamordowania księdza Popiełuszki, polskiemu widzowi mogą się zostały nieco powierzchownie. Interesująco, w konwencji filmu sensacyjnego ukazano wydarzenia związane z zamachem na życie Jana Pawła II. Rezyser stawia jedoznacznie tezę, że za zamachem stało KGB. Piotr Adamczyk w roli papieża starszego od niego o kilkadziesiąt lat, wypada wiarygodnie, podobnie jak Dariusz Kwaśnik jako ksiadz Stanisław Dziwisz. W filmie grają też, między innymi, Michele Placido, Małgorzata Bela i Lech Mackiewicz.
Prapremiera filmu "Karol - papież, który pozostał człowiekiem" odbyła się w Watykanie w marcu tego roku. Projekcja, w której razem z Benedyktem XVI uczestniczyło 6 tysięcy widzów, zakończyła się kilkuminutową owacją na stojąco. Film wszedł już na ekrany kin w Meksyku. "KAROL - PAPIEŻ, KTÓRY POZOSTAŁ CZŁOWIEKIEM" W NASZEJ GALERII ZDJĘĆ