Zapowiada się wysyp hitów. Max stawia na polskie produkcje. Pierwsza już w marcu

Po świetnie przyjętych, również na świecie, "Przesmyku" i "Lady Love", przyszedł czas na nowe polskie produkcje. Max zdecydowanie stawia na lokalny rynek. Podczas wiosennej ramówki zaprezentowano kilka tytułów z gwiazdami w obsadzie.

Krzysztof Czeczot w serialu "Porządny człowiek"
Krzysztof Czeczot w serialu "Porządny człowiek"
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Serial "Lady Love", który zadebiutował na Max pod koniec 2024 i opowiadał historię polskiej gwiazdy filmów dla dorosłych, która w latach 80-tych uciekła z Polski i zrobiła karierę w RFN, podbił serca widzów nie tylko w naszym kraju, ale też w reszcie Europy. Został również nominowany w plebiscycie Top Seriale w kategoriach: najlepszy serial, najlepsza aktorka, najlepszy aktor i najbardziej zapamiętana scena lub rola.

Z kolei o "Przesmyku", który porusza trudną sytuację geopolityczną Polski, pisał "New York Times". Nic dziwnego, że włodarze Maxa, zachęceni sukcesami, chcą dalej tworzyć jakościowe seriale streamingowe. Ogłoszono, że platforma pracuje nad aż 20 produkcjami lokalnymi, które zaprezentuje widzom w przeciągu dwóch lat. Pierwsze tytuły zobaczymy już wiosną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Serialowe premiery 2025 - na te tytuły czekamy najbardziej!

"Porządny człowiek"

Paweł jest cenionym i wziętym kardiochirurgiem. Wydaje się, że prowadzi wręcz idealne życie. Świetna kariera, wspaniała rodzina. Wszystko zmienia się w momencie, gdy jego syn zostaje pobity i trafia do szpitala, a on postanawia sam wymierzyć sprawiedliwość.

W główną rolę w tym intrygującym thrillerze psychologicznym zobaczymy Krzysztofa Czeczota, któremu partnerować będą Jan Englert, Agnieszka Żulewska i Jerzy Skolimowski. Premiera już w marcu.

"Zmora"

Podczas wiosennej ramówki Warner Bros Discovery zapowiedziano również nowy serial z Magdaleną Cielecką w obsadzie. Na razie wiadomo, że nosi tytuł "Zmora". Aktorka żartowała podczas wspomnianego wydarzenia, że nie gra tytułowej postaci i ma nadzieję, że produkcja nie będzie zmorą dla widzów.

"Scheda"

To mroczny dramat o skomplikowanych więzach krwi, w którym walka o spadek po zmarłym ojcu powoduje ujawnienie licznych rodzinnych sekretów i konfliktów. Widzowie będą mogli śledzić losy wpływowej rodziny z Półwyspu Helskiego w poruszającej opowieści kryminalnej z Magdaleną Popławską, Grzegorzem Damięckim, Jackiem Komanem i Bartoszem Gelnerem w rolach głównych.

Mocna historia o polskiej sekcie

Jedną z najbardziej oczekiwanych produkcji 2025 roku, do której ruszyły zdjęcia, jest ta na podstawie książki Sebastiana Kellera, "Niebo. Pięć lat w sekcie". W rolach głównych zobaczymy Stanisława Linowskiego i Tomasza Kota.

Produkcja przeniesie widzów do początku lat 90-tych, kiedy życie wielu Polaków uległo znaczącej zmianie i nie wszyscy byli w stanie odnaleźć się w nowej rzeczywistości. W tym czasie łatwo było trafić na samozwańczych proroków, którzy wydawali się idealnym rozwiązaniem wielu problemów. Samotność, ucieczka od rodziców, bunt przeciwko zasadom religijnym, normom społecznym, tęsknota za przynależnością do jakiejś grupy czy po prostu ciekawość – to tylko niektóre z motywacji jakimi kierowały się osoby trafiające pod skrzydła charyzmatycznych liderów. Nowy dramat obyczajowy Max Original pokaże, jak wiele możemy poświęcić, łącznie z własną wolnością, aby poczuć się akceptowanym i pozornie zrozumianym.

Jeden z najdroższych seriali Apple TV+ wrócił! "Rozdzielenie" za bimbaliony dolarów zaskakuje widzów, podobnie jak "The Pitt" od Maxa, który opowiada dramaty z SOR-u. Coś tu jednak nie gra, o czym opowiadamy w "Clickbaicie". Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
maxpremieryseriale

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)