Zaproszono ją na premierę. Po chwili wróciła do domu
30.11.2022 | aktual.: 30.11.2022 20:38
Bogumiła Siedlecka-Goślicka to Youtuberka i aktywistka nagłaśniająca problemy osób z niepełnosprawnościami. Sama choruje na wrodzoną łamliwość kości i porusza się na wózku. Ostatnio zaproszono ją na premierę, jednak filmu "Śubuk" nie było jej dane obejrzeć.
Od 10 lat Bogumiła Siedlecka-Goślicka funkcjonuje w sieci jako vlogerka Anioł Na Resorach. W mediach społecznościowych zajmuje się tematyką beauty. Kobieta od urodzenia choruje na wrodzoną łamliwość kości. Ma metr wzrostu, porusza się na wózku i całe życie spotyka się z nierównym traktowaniem i ograniczeniami.
Choć wizaż jest ogromną pasją, duża część jej działalności w sieci to nagłaśnianie problemów osób z niepełnosprawnościami. Bogumiła Siedlecka-Goślicka mówi głośno o systemowym wykluczeniu, z jakim spotykają się m.in. osoby poruszające się na wózku.
Aktywista została zaproszona na premierę filmu "Śubuk". Produkcja opowiada historię matki, której syn choruje na autyzm. Choć sam film traktuje o wykluczeniu, organizatorzy imprezy nie zadbali odpowiednio o dostępność sali kinowej. Bogumiła Siedlecka-Goślicka nie zdołała dostać się na seans.
Popławska reaguje na wpis aktywistki
Sytuację opisaną na Instagramie skomentowała aktorka Aleksandra Popławska.
"Naprawdę? Zrobili premierę filmu o wykluczeniu w miejscu, które wyklucza? Nieprawdopodobne…. Kochana. Pójdźmy w weekend tam gdzie nie ma barier" - zaproponowała aktorka.
Wpis Bogumiły Siedleckiej opublikował też Marcin Dorociński.
Przeprosiny
Kino Świat, które jest odpowiedzialne za premierę filmu "Śubuk", zrozumiało swój błąd. Postanowili wysłać aktywistce bukiet kwiatów.
"Właśnie dostałam kwiaty z przeprosinami od Kino Świat" - napisała Bogumiła, po czym dołączyła kolejne zdjęcie. "Bardzo miły gest. Oczywiście przyjmuje przeprosiny, bo wierzę, że są szczere. Mam nadzieję, że kolejne premiery będę w pełni dostępne" - dodała.