Zendaya pracuje od 13. roku życia. "Wcześnie stałam się żywicielem rodziny"

Zendaya przeżyła okres nastoletni w disneyowskiej bańce, nie zaznała nigdy młodzieńczego buntu. Konsekwencje tamtego bajkowego życia odczuwa do dziś. "Kurczę się w sobie, nie potrafię się cieszyć" - wyznała niedawno. Nie chciałaby, żeby dzieci poszły w jej ślady.

Zendaya jest gwiazdą "Euforii"
Zendaya jest gwiazdą "Euforii"
Źródło zdjęć: © Getty Images
oprac. IRO

Zendaya zyskała sławę już w szkole podstawowej, kiedy zaczęła grać w serialu Disneya "Shake It Up". Była gwiazdą telewizji familijnej aż do osiągnięcia pełnoletności. Przełomem okazała się dla niej rola w debiutanckiej fabule "Spider-Man: Homecoming", w którym zagrała "oschłą socjopatyczną intelektualistkę", jak sama mówiła o swojej bohaterce. Krytycy zachwycali się, że jest "złodziejką scen" i przyznali jej tytuł "MVP filmu".

Zendaya weszła w dorosłe aktorstwo, ale często grała nastolatki, zazwyczaj w kontrze do siebie i swoich doświadczeń. Z tego względu niezwykle ekscytujące było zagranie 30-letniej trenerki tenisowej w najnowszym filmie "Challengers". Sama aktorka ma dopiero 27 lat i przyznaje, że niedługo zostanie mamą, ale nie chciałaby wcale, żeby dzieci robiły karierę, wzorując się na niej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Żywicielka rodziny

- Presja bycia osobą publiczną i radzenia sobie z kapryśnymi gustami odbiorców jest okrutna. Mam mieszane uczucia dotyczące dzieci na świeczniku, otoczonych sławą, żyjących na oczach opinii publicznej. Znam wiele przypadków, kiedy zadziałało to ze szkodą dla młodych aktorów - stwierdziła w wywiadzie dla "Vogue".

Zendaya żałuje, że, będąc tak skupiona na karierze, nie doświadczyła zdrowego buntu dorastania.

- Przechodzę przez tę gniewną fazę dopiero teraz, ponieważ wcześniej nie miałam na to czasu. Bardzo wcześnie stałam się żywicielem rodziny i nastąpiło odwrócenia ról w moim życiu. Po prostu jako dziecko stałam się osobą dorosłą. Czułam, że muszę być tą idealną i odpowiedzialną istotą, którą wszyscy chcieli widzieć. I spełniałam te oczekiwania - wyznała aktorka.

"Noszę to w sobie od dzieciństwa"

Doświadczenia z okresu nastoletniego sprawiają, że Zendaya tłumi w sobie radość życia.

- Czasami czuję, że się w sobie kurczę i nie potrafię cieszyć się wszystkimi fajnymi rzeczami, które mi się przytrafiają, ponieważ jestem bardzo spięta. Myślę, że noszę to w sobie od dzieciństwa - zwierzyła się aktorka.

W 52. odcinku podcastu "Clickbait" rozwiązujemy "Problem trzech ciał" Netfliksa, zachwycamy się "Szogunem" na Disney+ i wspominamy najlepsze seriale 2023 roku nagrodzone na gali Top Seriale 2024. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Źródło artykułu:WP Film
zendayadisneyeuforia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)