4z9
''Byliśmy młodzi, szczęśliwi''
Ostatnim ze słynnego tria, Maksem Baumem, został Andrzej Seweryn, którego Wajda wypatrzył w „Albumie Polskim” Jana Rybkowskiego. - Pomyślałem, że ktoś tak skupiony na swojej roli będzie dobrym dopełnieniem tej trójki –mówił reżyser.
Aktorzy świetnie się ze sobą dogadywali i po latach wspominali pracę na planie z prawdziwym sentymentem.
- Byliśmy młodzi, pełni entuzjazmu, energii i wiary.* Pieniędzy nie mieliśmy, o karierze nie myśleliśmy.* Byliśmy szczęśliwi, że możemy uczestniczyć w pracach nad tym filmem i kochaliśmy nasze role. Myślę, że nasza postawa znalazła odbicie w filmie– twierdził Pszoniak.