Najlepszy polski film o miłości to...
Tegoroczna uroczystość odbyła się pod hasłem "Wielkie miłości". Wszystko, co kocham (2010), film w reżyserii Jacka Borcucha, uznano za najlepszy polski film o miłości nakręcony po 1945 roku.
- Myślę, że było parę lepszych filmów" - stwierdził Borcuch. - Dobra wiadomość dla redaktora miesięcznika FILM jest taka, że widownia prawdopodobnie jest bardzo młoda i nie pamięta tych świetnych filmów. Dla gazety to dobrze, dla naszego kina nie wiem czy do końca, ale bardzo serdecznie dziękuję - powiedział filmowiec.
Wśród nominowanych w kategorii "Najlepszy polski film o miłości nakręcony po 1945 roku" znalazły się m.in. filmy: "Do widzenia, do jutra" Janusza Morgensterna (1960), "Noce i dnie" Jerzego Antczaka (1975), "Trędowata" Jerzego Hoffmana (1976) i "Kobieta samotna" Agnieszki Holland (1981).
Zobacz także: Filmy o miłości